Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Monika C.
Autor zdjęcia/źródło: Photo by DDP on Unsplash
“Z najnowszych badań polsko-słowackiego zespołu naukowców wynika, że za rozszerzanie zasięgu występowania kleszczy może być częściowo odpowiedzialne coraz powszechniejsze w środowisku promieniowanie elektromagnetyczne (EMF), którego źródłem są stacje radiowe, telewizyjne, telefonii komórkowej i liczne urządzenia mobilne - informuje Uniwersytet Medyczny w Poznaniu” – czytamy na stronie PAP.
Promieniowanie elektromagnetyczne prawdopodobnie przyciąga kleszcze. Tymczasem my właściwie nie rozstajemy się z naszymi smartfonami, zawsze mamy je przy sobie. Podczas wycieczek do lasu także.
ZOBACZ: Sezon na kleszcze: czy są już kleszcze? Zobacz, od kiedy uważać>>
Najnowsze badania naukowe pokazują, że pole elektromagnetyczne emitowane przez urządzenia mobilne działa na kleszcze jak magnes. “Co ciekawsze, zakażenie niebezpiecznymi bakteriami sprawia, że EMF jest dla kleszczy jeszcze bardziej atrakcyjne” (PAP). Wyniki badań na ten temat opublikowano w specjalistycznym magazynie “Tick and Ticks-borne Deseases” (jest to praca naukowa ośmiu osób, a jej pierwszą autorką jest Martyna Frątczak, studentka weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu).
“Badane zagadnienie wymagało współpracy interdyscyplinarnej: lekarzy weterynarii, parazytologów, inżynierów - elektryków i biologów znających się na zaawansowanych statystykach” – podsumowuje w informacji dla PAP prof. Piotr Trojanowski z UPP.
Naukowcy, badając wpływ działania EMF na kleszcze, pod lupę wzięli kleszcza pospolitego Ixodes Ricinus, który najczęściej przenosi boreliozę - wywoływana bakterią z rodzaju Borrelia, odkleszczowe zapalenie opon mózgowych - wywoływane przez wirusy oraz riketsjozy – powodowane przez bakterię z rodzaju Rickettsia. Analiza badan wykazała, że kleszcze są wręcz przyciągane przez promieniowanie o częstotliwosci 900 MHz, czyli tego, które jest wykorzystywane w większości smartfonów.
Mugga Spray 9,5% - od 2 roku życia
Chroń swoje dziecko przed komarami, kleszczami, meszkami, muchami, bąkami (muchy końskie), kuczmanami, moskitami i roztoczami, używając preparatu Mugga Spray 9,5%. Pojedyncza aplikacja w klimacie umiarkowanym chroni dziecko średnio przez 9 godzin, a w klimacie tropikalnym od 4h do 8h. Natomiast średnia ochrona przed kleszczami wynosi około 8,5 godziny.
Odpowiednio skomponowana receptura oparta o aktywny składnik DEET oraz ekstrakty roślinne efektywnie blokują receptory owadów zniechęcając je do siadania na skórze. Preparat dostępny także w wersji Mugga Spray 75 ml DEET 50%, którego używamy przede wszystkim w tropikach. To maksymalna i najmocniejsza dawka DEET dostępna na rynku.
Preparaty Mugga są laureatami wielu konkursów – między innymi Konsumenckiego Lidera Jakości 2023 – złote godło w kategorii „Preparaty przeciw komarom”.
Cena sugerowana to 29,9 pln
Za promieniowaniem EMF chętnie podążają kleszcze zainfekowane bakteriami z rodzaju Borrelia i Rickettsia! Jest to związane, prawdopodobnie, z posiadanym przez kleszczem zmysłem magnetycznym, występującym w świecie zwierząt szóstym zmysłem, który powstał odpowiadając na ziemskie siły pola magnetycznego. Sztuczne promieniowanie, wytwarzane m. in. przez smartfony może ten zmysł zaburzać i zwiększać ruchliwość kleszczy.
Naukowcy nadal badają wpływ promieniowania na kleszcze, ponieważ podejrzewają, że naturalne promieniowanie elektromagnetyczne, które jest bardzo małe, ale emitowane przez każdy żywy organizm może pomagać kleszczom w odnajdywaniu żywicieli. Nie wiadomo jednak w jak dużym stopniu przydatna jest kleszczom ta funkcja, ponieważ jak wiemy, szukając swoich "ofiar" kierują się zmysłem węchu oraz wykrywając wilgoć, ciepło i wytwarzany dwutlenek węgla.
Autorzy badania przyznają, że zagadnienie jest wyjątkowo ciekawe, ponieważ nie do końca jest jeszcze rozpoznany wpływ bakterii, których nosicielami są kleszcze, na reakcje na pole elektromagnetyczne. Kleszcze jak inne żywe organizmy ko-ewoluują z patogenami bytującymi w ich organizmach, a wiadomo już, że patogeny mogą manipulować swoimi żywicielami i zmienia ich metabolizm, płodność nawet preferencje środowiskowe. Badacze podejrzewają, że to właśnie bakterie mogą wpływać na kleszcze i powodować ich zwiększoną reakcję na promieniowanie.
Rodzice! Badania nad zachowaniem kleszczy trwają, nie zwalnia nas to z profilaktyki i dokładnego zabezpieczania siebie i dzieci przed kleszczami, zawsze, kiedy udajecie się na spacer lub wycieczkę, tam, gdzie jest dużo traw, krzewów i drzew. Stosujcie preparaty zabezpieczające i odpowiednią odzież z długimi nogawkami i rękawami oraz okrycie głowy.
Pamiętajcie także o sprawdzaniu skóry całego ciała, w tym skóry głowy po powrocie do domu.
Artykuł zawiera lokowanie produktu Mugga
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.